Pan i Pani Zwariowani czyli pomysły na oryginalne śluby
Opublikowany przez ZŁOTE PLAKATY
Świat idzie naprzód. Wszystko się zmienia. Panta rhei. Wszystko płynie. Rzeką trendów spłynęły także zwyczajne wesela w przydrożnej sali weselnej. Oczywiście miały one swój urok, jednak teraz przyszła pora na coś nowego. Młodzi ludzie, którzy szykują się do podjęcia wspólnej drogi, szukają sposobu na to, aby ich wesele zostało zapamiętane na długi, długi czas. Chcą się jakoś wyróżnić i uciec z konwencji sali weselnej. Dlatego coraz popularniejsze stają się uroczystości, które odbywają się w zaskakujących miejscach. Piękne okoliczności przyrody, stare magazyny, a może jeszcze coś innego? Wyprawcie wesele , które w stu procentach odda Wasz styl. W końcu warto pokazać światu tę wybuchową mieszankę Waszych stylowych temperamentów.
Wbrew zakazom
Coraz więcej osób czuje się ograniczonych i znudzonych stereotypowym podejściem do tematu ślubu. Musi być tak i tak. Nie ma miejsca na oryginalność. Dlatego może warto się wyłamać i zrobić to po swojemu. Jeśli jesteście niekonwencjonalną parą, to dlaczego nie macie mieć niekonwencjonalnego wesela? Dostosujcie tradycję do siebie tak, aby wyciągnąć z niej to co najlepsze ale nie stracić indywidualności. Możecie zorganizować przyjęcie weselne w starym magazynie. Na pierwszy rzut oka miejsce nie wygląda zachęcająco, jednak jeśli zostanie odpowiednio zaaranżowane i dostosowane to jestem pewna, że zrobi ogromne wrażenie na gościach. Będą to niezapomniane doznania estetyczne, bo takie nieoczywiste połączenia są przez nasze oko najbardziej pożądane. Do takiego miejsca idealnie sprawdzą się ciemne kolory. Tak, tak dobrze widzicie. Ciemne kolory wkraczają na weselną scenę. Bordowy, ciemny zielony, szary a nawet czarny! Oczywiście trzymajcie cały czas rękę nad prawidłowym zbilansowaniem kolorystycznym, bo te kolory są dosyć ciężkie, a przecież nie chcemy, żeby Was przygniotły. Ciemne akcenty stworzą aurę tajemniczości i elegancji jednak w połączeniu z dominującą bielą zrobi się naprawdę ciekawie. To kto chętny na mały, weselny bunt?
Z drugiej strony, kto powiedział, że buntować się można tylko na czarno? Skoro łamiemy zasady, to złammy też te dotyczące buntu. Poszalejcie kolorami! Jeśli jesteście pozytywnie zakręconą porą i nie boicie się zamieszania, to śmiało organizujcie kolorowe wesele. Miejsce zostaje to samo: stary magazyn. Zmienia się tylko koncepcja kolorystyczna. Zaszalejcie z dodatkami. Tutaj wszystko wolno. Wolno nawet mieć kolorową suknię ślubną!
Pod chmurką
Pora wyjść na dwór. Sezon ślubny w pełni i pogoda w miarę dopisuje dlatego po co kisić się w zamkniętym pomieszczeniu. Zorganizujcie ślub i wesele na świeżym powietrzu. Przyroda stworzyła najpiękniejsze dekoracje jakie widział świat, dlaczego by z tego nie skorzystać. Znajdźcie miejsce, które wam się spodoba, a później postarajcie się o odpowiednie zgody. Ostatnimi czasy coraz więcej par decyduje się na śluby pod chmurką, dlatego też, urzędy wyszły naprzeciw potrzebom obywatelskim i zgadzają się na taki sposób zawarcia małżeństwa. Możecie złożyć przysięgę na plaży o zachodzie słońca. Nie ma chyba bardziej romantycznego miejsca. Po ceremonii możecie przenieść się na weselną ucztę, którą można zorganizować pod specjalnym namiotem rozłożonym niedaleko plaży. W tym wypadku dominuje biel i złoto. Możecie dodać tez akcenty zieleni dla uzyskania lekko greckiego stylu.
Do romantycznego i zwiewnego ślubu na plaży musicie dobrać odpowiednie zaproszenia i dekoracje. Dobrze byłoby gdyby wszystko zostało utrzymane w stonowanej kolorystyce – najlepiej bieli i minimalistycznie wykończone. Zaproszenia ślubne są bardzo ważnym elementem uroczystości, bo na ich podstawie goście wyobrażają sobie cały koncept i klimat wesela. Jest też to dla nich wskazówka, czego mniej więcej, mogą się spodziewać, bo desing zaproszenia jest osobną wiadomością, jaką chcemy przekazać gościom.
Kolejnym popularnym miejscem zawierania małżeństw jest… las! Prawdziwy, soczysty, pachnący las. Podczas szukania leśnego miejsca na ślub rozglądajcie się za takim, aby miał w miarę równe podłoże i w miarę mało jeżyn, paprotek, leżących gałęzi i innych niedogodności terenu. Nie jest to łatwe zadanie, ale istnieją w Polsce lasy, gdzie bez obaw można chodzić na boso. Gdy już znajdziecie odpowiednia polanę to wystarczy parę białych dodatków i wygodne miejsca dla gości i gotowe. Gwarantuje niezapomniane przeżycia. Koniecznie zabierzcie ze sobą psa. Spójrzcie na tego słodkiego, puchatego jegomościa! On wie jak zadać szyku na weselu! Jeśli nie uda Wam się znaleźć odpowiedniego miejsca to niech las przyjdzie do Was. Ogromne, roślinne, zielone dekoracje na całą ścianę pozwolą, choć na chwilę, poczuć się jak w leśnym otoczeniu. Połączenie nowoczesności z siłą lasu daje powalający efekt!
Chill out
Gdy opadają pierwsze emocje i pierwszy zapał związany z organizacją wesela – przychodzi stres. Jeszcze trzeba załatwić to i to! Dlaczego nikt jeszcze nie zadzwonił tam i tam?! Co z tym i tym?! Pretensje mnożą się jak króliki, a stres wzrasta i wzrasta. Gdy zastanawiacie się, czy na pewno wasz wybór związania życia z tą drugą osobą był dobry, to znak, że trzeba odpocząć. Nie od siebie! O nie, nie. Musicie odpocząć razem od przygotowań ślubnych. Zamknijcie się w domu i cały dzień oglądajcie ulubione seriale lub wyjedźcie na romantyczny weekend. Kiedy się już rozluźnicie, to może warto się zastanowić nad tym, aby dzień zaślubin był równi przyjemny. Postawcie na weselny luz w stylu boho. Możecie wybrać ciekawą koncepcję weselnego pikniku. Atmosfera towarzysząca piknikom sprzyja relaxowi i wyciszeniu dlatego na takich weselach stawia się na wspólną rozmowę i gry na świeżym powietrzu. Jeśli obawiacie się zmian pogody to z powodzeniem można przenieść piknikowy klimat do starej, wiejskiej stodoły lub stajni. Takie miejsca mają zapomniany urok. Musicie tylko go dostrzec i uwydatnić dodatkami. Kwiaty, oświetlenie, zastawa i już. Gotowe. Naprawdę niewiele trzeba, aby nadać weselu niepowtarzalnego charakteru. W ramach atrakcji na piknikowym weselu świetnie sprawdzą się budki z lodami. Każdy z gości będzie zachwycony możliwością skonsumowania świeżych i pysznych lodów podczas upalnego dnia. Pomoże też w przełamaniu pierwszych lodów między Waszymi rodzinami.
Słodkiego życia!
Jak mawia stare, ludowe przysłowie: „na weselu najważniejsze jest jedzenie”. Mimo śmieszności tego stwierdzenia, jest w nim ziarno prawdy. Dlatego zafundujmy sobie i naszym wspaniałym gościom przekąski, o których świat nigdy nie zapomni. A co jest uwielbiane przez wszystkich, a w szczególności przez amerykańskich policjantów? Oczywiście, że pączuszki! Pączki i donaty w różnych smakach i rozmiarach. Góra pączków prezentuje się naprawdę imponująco i śmiem twierdzić, że nikt z gości nie pogardzi słodką, pączusiową bombą kaloryczną. Ale w ten wyjątkowy dzień, można trochę sobie pofolgować z dietą i zrobić sobie cheat day. Zawieście słodkie bułeczki na kołkach przytwierdzonych do ściany lub ustawcie w wielką, kolorową piramidę. Oprócz walorów smakowych zyskacie też walory wizualne, bo tak ustawione pączki staną się cudownym elementem dekoracyjnym i kolejną atrakcją weselną do kompletu. Ten trend jest zupełnie świeżuteńki, dlatego jeśli szybko się zdecydujecie,
to macie pewność, że jesteście jednymi z pierwszych i że nikt wcześniej nie spotkał tego typu przekąsek na weselach. W pewien sposób jesteście prekursorami pączkowej dekoracji weselnej. Czyż to nie brzmi dumnie?
Zdjęcia użyte we wpisie pochodzą z tej tablicy na pinterest.com