Styl boho we wnętrzach, czyli chaos pod kontrolą
Opublikowany przez ZŁOTE PLAKATY
Czym tak naprawdę jest styl boho? Konkretów brak, nie znajdziemy nigdzie recepty na stworzenie wnętrza w tym stylu, ponieważ boho oznacza po prostu… łamanie wszelkich, ustalonych wcześniej, reguł. Nie ma tam rzeczy, które do siebie nie pasują, gryzą się. Im bardziej oderwane od rzeczywistości, artystyczne i kolorowe wnętrze uda nam się stworzyć – tym lepiej! Mnogość kolorów, wzorów, materiałów i faktur, piękne, często stare, drewniane meble i ocierające się o kicz dodatki. Swoisty eklektyzm tak charakterystyczny dla tego stylu wiąże się z jego pochodzeniem.
Buntownicze początki
Nazwa boho bezpośrednio nawiązuje do francuskiej bohemy lub inaczej cyganerii, która swoją działalność rozpoczęła w XIX w. Była to nieformalna grupa zrzeszająca ludzi, głównie artystów, sprzeciwiających się wszelkim konwenansom, regułom i ogólnoprzyjętym normom. Bunt ten objawiał się ekscentrycznym trybem życia i kontrowersyjnymi, a często wręcz obrazoburczymi, zachowaniami. Nikogo nie zdziwi, że wnętrza aranżowane przez głośno manifestujących swoją wolność i odmienność młodych ludzi były całkowicie inne niż te, które można było podówczas spotkać.
Nie myślmy jednak, że takie wnętrze jest możliwe do zaaranżowania tylko dla artystycznych dusz. Jak w każdym szaleństwie także i tutaj jest metoda. Przez lata udało się wypracować pewne wyznaczniki, które pomogą nam stworzyć miejsce w stylu boho.
Wygoda i swoboda
W związku ze spotkaniami bohemy, na których niejednokrotnie więcej było osób niż miejsc siedzących, rozrzucano na podłodze poduszki, siadano na dywanach i zatapiano się w miękkich fotelach obitych wzorzystymi tkaninami. Poduszki bboho, baldachimy, kilimy, dywany, patchworkowe kapy i koce – to wszystko koniecznie musi znaleźć się w naszym wnętrzu. Im ich więcej im bardziej będą różnorodne – tym lepiej. Idealna sprawa dla osób, które nie lubią myć podłóg – zarzućmy je całe dywanikami i poduszkami, a nie będziemy musieli ich oglądać, dopóki nie zachcemy wprowadzić kolejnych zmian. Gorzej jeśli z odkurzaczem także jesteśmy na bakier…
Nie dla monotonii
Ciekawą rolę w tych wnętrzach odgrywają także meble. Nie obawiajmy się łączyć wyposażenia z sieciówek z tym, które wyszperamy na pchlich targach. Meble z historią zestawione z całkiem nowoczesnymi wprowadzają świeżość i klimat, jakiego próżno szukać w miejscach, gdzie wszystko jest do siebie dopasowane. Polecamy szczególnie osobom, które nie chcą wybrać jednego, konkretnego stylu w jakim urządzą swoje mieszkanie. Dodatkowo pozwala to nam zachować zdrowy umiar pomiędzy fortuną wydaną na jeden stary, drewniany fotel, a wieloma innymi meblami, bez których nie można się obejść.
Zielono mi!
Dodajmy do naszego wnętrza trochę soczystej zieleni w formie roślin doniczkowych. Roztargnionym i zabieganym polecamy kaktusy lub piękny plakat z liściem Monstery, który pozbawi nas wyrzutów sumienia, towarzyszących obserwowaniu jak nasze rośliny marnieją, gdy my żyjemy pełnią życia.
Orientalna nuta
Zaaranżowanie całego mieszkania w stylu boho może być wyzwaniem dla odważnych, ale dodanie kilku ozdób na pewno nie będzie ponad nasze siły. Marokańskie lampiony, ażurowe stoliczki, druciane klatki, a także łapacze snów zrobione z piórek dodatki, którymi charakteryzuje się styl boho, czerpią zarówno z dalekich podróży, jak i z natury. Podejrzewamy, że wielbiciele popularnego tureckiego serialu o dynastii Osmanów na pewno z łatwością wyobrażą sobie jak wyglądają one we wnętrzach. Do tego dosłownie parę złotych akcentów,
np. plakaty boho i uda nam się ustrzec przed sułtańskim przepychem, jednoczenie, nie tracąc stylu.
Styl boho pokazuje nam, że coś starego i coś nowego to wcale nie spis rzeczy, które musi mieć na sobie panna młoda, ale fantastyczny, dopełniający się mariaż, nadający naszemu wnętrzu oryginalności.